| Piłka nożna

Oscar: mundial ważniejszy niż gra dla Chelsea

Oscar (fot. Getty)
Oscar (fot. Getty)
RP

W ostatnich meczach Chelsea musiała sobie radzić bez jednego ze swoich kluczowych pomocników. Brazylijczyk Oscar narzeka na ból mięśnia. Przyznaje, że prawdopodobnie nie wystąpi już w tym sezonie. Mógłby wejść na murawę i pomóc kolegom w walce o tytuł, ale nie chce ryzykować na kilka tygodni przed mundialem w ojczyźnie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

The Blues odpadli z Ligi Mistrzów, ale wciąż mają szansę na pierwsze miejsce w angielskiej Premier League. Do rozegrania pozostały im dwa mecze – z Norwich i Cardiff. Z Oscarem w składzie na pewno łatwiej byłoby w nich o komplet punktów.

Brazylijski rozgrywający nie zamierza jednak narażać się na kontuzję. Nie przed mistrzostwami świata, w których Canarinhos mierzą w triumf. Zapewnia jednak, że Jose Mourinho rozumie jego decyzję.

W ostatnich trzech spotkaniach nie grałem, bo odczuwam ból w mięśniu przywodziciela. Na mecz z Liverpoolem nie znalazłem się w ogóle wśród rezerwowych – powiedział 28-krotny reprezentant Brazylii.

Gdy przegrywaliśmy z Atletico wyszedłem na rozgrzewkę, ale Mourinho wiedział, że mogę grać tylko w ostateczności. Pewnie ominę też dwa pozostałe mecze, bo nie chcę, żeby uraz się pogłębił. Menedżer o tym wie – zapewnił.

W tym sezonie Oscar wystąpił w sumie w 45 meczach dla Chelsea, w których strzelił 11 goli i zaliczył 10 asyst. Jest też podstawowym pomocnikiem kadry Luiza Felipe Scolariego.

Oscar (P) z kolegami z reprezentacji Brazylii (fot. Getty)
Oscar (P) z kolegami z reprezentacji Brazylii (fot. Getty)
Zobacz też
Legia przełamała czarną serię! Czekała na to ponad 500 dni
Legia Warszawa przełamała złą serię w PKO BP Ekstraklasie po ponad 500 dniach (fot: Getty)

Legia przełamała czarną serię! Czekała na to ponad 500 dni

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Włoski dziennikarz bez ogródek o Miliku. "To całkowicie zmieniło obraz sytuacji"
Arkadiusz Milik (fot. Getty Images)

Włoski dziennikarz bez ogródek o Miliku. "To całkowicie zmieniło obraz sytuacji"

| Piłka nożna / Włochy 
Urbański traktowany niesprawiedliwie. Stanowczy głos z Włoch
Kacper Urbański (Gettyimages)

Urbański traktowany niesprawiedliwie. Stanowczy głos z Włoch

| Piłka nożna / Włochy 
Portugalski dyrektor chciałby pracować w Polsce. "Wasza liga ma potencjał"
Diogo Boa Alma z piłkarzami (fot. archiwum prywatne)
tylko u nas

Portugalski dyrektor chciałby pracować w Polsce. "Wasza liga ma potencjał"

| Piłka nożna 
Dyrektor Atletico Madryt: Lewandowski? Uwielbiam go
Robert Lewandowski (fot. Getty)

Dyrektor Atletico Madryt: Lewandowski? Uwielbiam go

| Piłka nożna / Hiszpania 
Najnowsze
Polska medalistka mistrzostw Europy zakończyła karierę!
Polska medalistka mistrzostw Europy zakończyła karierę!
| Lekkoatletyka 
Klaudia Siciarz (fot. Getty)
Gigantyczny awans Polki w rankingu WTA!
Katarzyna Kawa (fot. PAP/EPA)
Gigantyczny awans Polki w rankingu WTA!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Legia przełamała czarną serię! Czekała na to ponad 500 dni
Legia Warszawa przełamała złą serię w PKO BP Ekstraklasie po ponad 500 dniach (fot: Getty)
Legia przełamała czarną serię! Czekała na to ponad 500 dni
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Włoski dziennikarz bez ogródek o Miliku. "To całkowicie zmieniło obraz sytuacji"
Arkadiusz Milik (fot. Getty Images)
Włoski dziennikarz bez ogródek o Miliku. "To całkowicie zmieniło obraz sytuacji"
FOTO
Wojciech Papuga
Urbański traktowany niesprawiedliwie. Stanowczy głos z Włoch
Kacper Urbański (Gettyimages)
Urbański traktowany niesprawiedliwie. Stanowczy głos z Włoch
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Maciusiak: niech Żyła skacze w 20 procentach po swojemu [WYWIAD]
Maciej Maciusiak (L) jako asystent Thurnbichlera (fot. PAP/
polecamy
Maciusiak: niech Żyła skacze w 20 procentach po swojemu [WYWIAD]
fot. TVP
Mateusz Leleń
Portugalski dyrektor chciałby pracować w Polsce. "Wasza liga ma potencjał"
Diogo Boa Alma z piłkarzami (fot. archiwum prywatne)
tylko u nas
Portugalski dyrektor chciałby pracować w Polsce. "Wasza liga ma potencjał"
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Do góry